Jak się przygotować i ubrać do biegania w deszczu?
O ile słoneczna aura zachęca do wyjścia z domu, o tyle ta deszczowa już niekoniecznie. Dla wytrawnych biegaczy pogoda nie powinna jednak stanowić żadnej wymówki. Mało tego! Trening biegowy w niesprzyjających warunkach może przynieść wiele korzyści!
Dlaczego warto biegać w deszczu? Jak się do tego przygotować? Na co uważać? W co się ubrać? Na te pytania odpowiadamy poniżej. Czytaj dalej, a potem zastosuj podane tu wskazówki i spraw, by absolutnie każdy kolejny trening był dla Ciebie prawdziwą przyjemnością – niezależnie od tego, czy słońce przebije się przez chmury, czy nie.
Trening biegowy w deszczu – dlaczego warto?
Wprawdzie bieganie w deszczu wymaga determinacji i silnej woli, ale jednocześnie przynosi wiele zalet. Samodyscyplina, która jest tutaj niezbędna, kształtuje ludzki charakter, zwiększa pewność siebie oraz uczy systematyczności.
Mało tego! Dzięki temu, że deszczowa pogoda zniechęca wielu ludzi do wyjścia z domu, a sport uprawiają wówczas tylko ci najbardziej wytrwali, na biegowych trasach nie ma tłumów. Dodatkowo powietrze jest znacznie bardziej rześkie, dużo przyjemniej się oddycha. To idealne warunki do tego, by efektywnie „przewietrzyć” głowę.
Na tym jednak nie koniec, bo korzyści z biegania pomiędzy kałużami jest jeszcze więcej. W związku z tym, że organizm potrzebuje wtedy więcej energii do utrzymania ciepła, podczas treningu w deszczu spala się więcej kalorii, niż zazwyczaj.
Mało tego! Jeśli ktoś biega regularnie i stara się to robić przez okrągły rok, to siłą rzeczy musi się mierzyć ze zmiennymi warunkami pogodowymi – m.in. z delikatnym albo intensywnym deszczem. To zaś hartuje organizm, dzięki czemu z czasem takie przeszkody, jak zimno czy wiatr po prostu przestają tak bardzo doskwierać. To zaś jest korzystne nie tylko dla codziennego funkcjonowania i budowy odporności, ale i w kontekście przygotowania biegacza do ewentualnego udziału w zawodach.
Bieganie w deszczu – na co uważać?
Mimo wymienionych powyżej zalet biegania w deszczu, trzeba przyznać, że taka aura może przysporzyć wielu kłopotów. Na mokrej nawierzchni przyczepność do podłoża jest dużo niższa, dlatego łatwiej o kontuzję (od naciągnięcia mięśni, przez skręcenia stawów, po złamania). Wilgoć sprzyja również otarciom i tworzeniu się pęcherzy.
Ponadto podczas biegania w deszczu szybko dochodzi do przemoczenia, utraty ciepła, a nawet… do odwodnienia (kiedy powietrze się ochładza, odczucie pragnienia jest znacznie niższe, niż zazwyczaj, więc samodyscyplina powinna obejmować również konieczność regularnego uzupełniania płynów).
I chociaż powyższe niedogodności da się zniwelować odpowiednim przygotowaniem do uprawiania sportu w terenie, to warto przy tej okazji rozważyć jeszcze jeden przypadek. Chodzi o bieganie podczas burzy. Na terenie Polski zagrożenie wyładowań atmosferycznych istnieje głównie od maja do września – to okres, w którym szczególnie trzeba sprawdzać prognozy synoptyków przed wyruszeniem na trening. Jeśli zaś błyskawice i grzmoty zaskoczą nas w trasie, należy jak najszybciej ocenić sytuację i zdecydować, czy w danym momencie lepszym rozwiązaniem będzie sprint do domu, czy poszukanie schronienia w najbliższej okolicy. Absolutną koniecznością jest unikanie wzniesień, zbiorników wodnych, trakcji kolejowych, drzew oraz otwartych przestrzeni.
Jak się ubrać na bieganie w deszczu?
Żeby trening biegowy w deszczu był przyjemny i maksymalnie efektywny, trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Tu liczą się bezpieczeństwo oraz maksymalny komfort. Najlepszym rozwiązaniem jest ubranie się na cebulkę. Dlatego na zakupowej liście biegaczy powinny się znaleźć przede wszystkim: bielizna termoaktywna, koszulki turystyczne, legginsy, spodenki, bluzy i kurtki przeciwdeszczowe (wszystkie lekkie, przylegające do ciała i szybkoschnące).
Ponadto należy zadbać o buty biegowe z dobrą przyczepnością, stuptuty biegowe stanowiące świetną ochronę przed deszczem, kamieniami czy błotem, a także wysokie skarpety wykonane z materiałów, które zapewniają m.in. wentylację i izolację termiczną oraz zapobiegają otarciom na przykład na wysokości kostek. Natomiast żeby ochronić oczy przed kroplami deszczu, warto zainwestować w okulary do biegania. W uniknięciu wyziębienia organizmu pomagają zaś rękawiczki, czapki i opaski.
Z kolei z myślą o efektywnym nawodnieniu, dobrze jest się zaopatrzyć w solidny bidon. Przydatne są również saszetka na klucze i dokumenty, a także pokrowiec na telefon. W przechowywaniu wszystkich takich gadżetów pomagają zaś lekkie i przewiewne plecaki biegowe.
Co więcej, przy łatwo zmieniającej się pogodzie oraz wtedy, gdy istnieje realne ryzyko wyruszenia w trasę albo powrotu z treningu wcześnie rano lub wieczorem, gdy na zewnątrz jest ciemno, trzeba zadbać o odpowiednią widoczność. Elementy odblaskowe i czołówki to absolutna podstawa.
O czym jeszcze pamiętać, wybierając się na bieganie w deszczu?
Każdy trening biegowy w deszczu należy rozpocząć od rozgrzewki. Warto o nią zadbać jeszcze przed wyjściem z domu, gdy wszystkie ubrania są suche. Tylko wtedy można mieć pewność, że mięśnie zostaną odpowiednio rozgrzane.
Sam trening wymaga dużego skupienia – tak, by w miarę możliwości omijać kałuże czy śliskie liście i unikać upadku. Kroki powinny być krótsze, a prędkość (szczególnie na zakrętach) niższa, niż zazwyczaj.
Natomiast po zakończeniu aktywności fizycznej przy opadach deszczu albo po bieganiu podczas burzy należy do minimum ograniczyć rozciąganie. Dobrze jest jak najszybciej wrócić do domu i wziąć gorący prysznic. Warto również zadbać o dostarczenie organizmowi dodatkowego zastrzyku energii (na przykład w postaci żelów energetycznych albo batonów).
Jeśli zaś chodzi o dbałość o przemoczone ubrania czy buty, to… najlepiej jest je od razu wrzucić do pralki. Taki zabieg pozwoli je nie tylko odświeżyć, ale i porządnie odwirować.
Natalia Siuta
Zdjęcia: 123rf.com